OKRUCHY POWIEŚCI POLIFONICZNEJ W Pruszkowie mieszkam od zawsze. Gdyby ktoś mnie zapytał, co zapamiętałam z dzieciństwa, bez chwili namysłu odpowiedziałabym, że pruszkowski komin i ruiny fabryki. Przechodziłam obok nich za każdym…
czytaj więcej