Wykonane i udostępnione na stronie WKD zdjęcie firmujące wszystkie wpisy związane z Ruchem Pasażerów.
Zdjęcie (c) WKD sp. z o. o.

      Na skrzynkę profilu Ruchu Pasażerów na fb przychodzi wiele zapytań, skarg, zażaleń. Niektóre są oczywiste do rozwiązania i nawet na nie nie odpisujemy, ale są też takie, które zastanawiają. Albo na minus, czyli „dlaczego ludzie o tym nie wiedzą, wałkowaliśmy to 10 razy, powód jest wszystkim znany”, albo na plus – „to jest ciekawy nowy temat, zainteresujmy się tym”. Tym razem wytłumaczymy pewne zagadnienie z tej pierwszej grupy. Otrzymaliśmy bowiem ostatnimi czasy kilka wiadomości podobnych do tej: „Proponuje dowiedzieć się jak to jest z emerytami. Bo według regulaminu WKD do 9:00 jest się zwykłym pasażerem a po 9:00 można być emerytem upoważniony do jazdy z biletem ulgowym. Na przystankach nie ma takiej informacji a panowie kontrolerzy chętnie wypisują mandaty – czy to nie paranoja?????” (pisownia oryginalna). Fakt istnienia takiego limitu jest znany emerytom i rencistom jeżdżącym w miarę często pociągami kolejki, ale skąd on się wziął i jaki ma cel? Aby rozwiać wątpliwości, zapytaliśmy WKD. Otrzymałem odpowiedź (zdjęcie ze skanem odpowiedzi na mój email wydrukowany tylko po to, żeby przybić pieczątkę, a w mejlu duży napis „Chroń środowisko” :-) ), której najważniejsza część brzmiała: „Wprowadzając ograniczenia czasowe, WKD chce zachęcić seniorów do podróżowania pociągami WKD poza godzinami porannego szczytu komunikacyjnego”.

       Rozumiem, że kolej próbuje za wszelką cenę zmniejszyć tłok w godzinach porannych, ale co najmniej ciekawą rzeczą jest ustalenie granicy tego tłoku na 9:00. Wychodzi z tego, że tłok utrzymuje się w pociągach np. o 4:00, ale o 9:05 już nie – co jest nieprawdą, albowiem 9:09 z Malich potrafi być równie zapchana co 7:24, jest to chyba jedyna rzecz, do której można się przyczepić, ale jak to rozwiązać inaczej? Rozwiązanie „jak jest tłok” musi być jakoś opisane, by nie było problemów. Z emaili czytamy zaś, że powinno być to całą dobę, ponieważ niektórzy emeryci nawet gdyby chcieli, to nie skorzystają z usług kolei np. o 9:30, bo lekarz/fryzjer/ubezpieczyciel nie może być załatwiony później niż rano, kiedy są numerki. Jednak przed godziną 9:00 ulgi nie ma, aby wszyscy inni, nie załatwiający ważnych spraw nie powodowali dodatkowego tłoku, co jest bardzo dobrym posunięciem WKD. Nie potrzebujesz czegoś ważnego, możesz poczekać, będzie Ci wygodniej w dalszych składach. Potrzebujesz – pojedziesz i tak, niezależnie od przyznanej Ci ulgi i wykorzystanej oferty. Nie jest to też dyskryminowanie osób starszych, jak nam się starają wmówić niektórzy, ponieważ ogromnym gestem ze strony WKD jest, że takie ulgi w ogóle są, albowiem wielu przewoźników kolejowych ma tylko 37-procentowe ulgi i to nie zawsze i wszędzie, a WKD oferuje aż 50 procent, przypominam też, że  ustawa informuje, iż emerytom i rencistom należą się dwa przejazdy ulgowe w normalnej stawce rocznie. Nie należy więc narzekać, że taka oferta działa dopiero od 9:00, bo gdyby nie dobra wola WKD i innych przewoźników, np. ZTM, nie działałaby w ogóle i emeryci także płaciliby pełną stawkę. Co do braku informacji, taka informacja jest – w kasach biletowych, Panie Kasjerki o tym informują, a także jest to naniesione na stronę internetową i rozkłady jazdy, były też kilka lat temu (w czasie wprowadzania ulgi) odpowiednie plakaty (niektóre wiszące do dziś, np. w Michałowicach i na Śródmieściu), więc nie można niczego w tej kwestii WKD zarzucić. Przydałaby się lepsza informacja, ale i tak jest ogólnodostępna, poza tym zwyczajem osób starszych, gdy nie mają pewnej informacji o uldze powinno być wykorzystywanie biletów taryfy normalnej.

Z tych powodów sądzimy, iż nie ma podstaw do wysuwania jakichkolwiek roszczeń, dziękujemy jednak wszystkim, którzy poinformowali Nas o tej sprawie i prosili o wytłumaczenie. Mamy nadzieję, że rozwialiśmy wątpliwości dotyczące tej sprawy i zachęcamy do zadawania dalszych pytań.

Koszmar godziny 9:00? Kacper Borowiecki Kacper Borowiecki,,
      Na skrzynkę profilu Ruchu Pasażerów na fb przychodzi wiele zapytań, skarg, zażaleń. Niektóre są oczywiste do rozwiązania i nawet na nie nie odpisujemy, ale są też takie, które zastanawiają. Albo na minus, czyli 'dlaczego ludzie o tym nie wiedzą, wałkowaliśmy to 10 razy, powód jest wszystkim...
<p style="text-align: justify">      Na skrzynkę profilu Ruchu Pasażerów na fb przychodzi wiele zapytań, skarg, zażaleń. Niektóre są oczywiste do rozwiązania i nawet na nie nie odpisujemy, ale są też takie, które zastanawiają. Albo na minus, czyli "dlaczego ludzie o tym nie wiedzą, wałkowaliśmy to 10 razy, powód jest wszystkim znany", albo na plus - "to jest ciekawy nowy temat, zainteresujmy się tym". Tym razem wytłumaczymy pewne zagadnienie z tej pierwszej grupy. Otrzymaliśmy bowiem ostatnimi czasy kilka wiadomości podobnych do tej: „Proponuje dowiedzieć się jak to jest z emerytami. Bo według regulaminu WKD do 9:00 jest się zwykłym pasażerem a po 9:00 można być emerytem upoważniony do jazdy z biletem ulgowym. Na przystankach nie ma takiej informacji a panowie kontrolerzy chętnie wypisują mandaty - czy to nie paranoja?????” (pisownia oryginalna). Fakt istnienia takiego limitu jest znany emerytom i rencistom jeżdżącym w miarę często pociągami kolejki, ale skąd on się wziął i jaki ma cel? Aby rozwiać wątpliwości, zapytaliśmy WKD. Otrzymałem odpowiedź (zdjęcie ze skanem odpowiedzi na mój email wydrukowany tylko po to, żeby przybić pieczątkę, a w mejlu duży napis „Chroń środowisko” :-) ), której najważniejsza część brzmiała: „Wprowadzając ograniczenia czasowe, WKD chce zachęcić seniorów do podróżowania pociągami WKD poza godzinami porannego szczytu komunikacyjnego”.</p> <p style="text-align: justify">       Rozumiem, że kolej próbuje za wszelką cenę zmniejszyć tłok w godzinach porannych, ale co najmniej ciekawą rzeczą jest ustalenie granicy tego tłoku na 9:00. Wychodzi z tego, że tłok utrzymuje się w pociągach np. o 4:00, ale o 9:05 już nie – co jest nieprawdą, albowiem 9:09 z Malich potrafi być równie zapchana co 7:24, jest to chyba jedyna rzecz, do której można się przyczepić, ale jak to rozwiązać inaczej? Rozwiązanie "jak jest tłok" musi być jakoś opisane, by nie było problemów. Z emaili czytamy zaś, że powinno być to całą dobę, ponieważ niektórzy emeryci nawet gdyby chcieli, to nie skorzystają z usług kolei np. o 9:30, bo lekarz/fryzjer/ubezpieczyciel nie może być załatwiony później niż rano, kiedy są numerki. Jednak przed godziną 9:00 ulgi nie ma, aby wszyscy inni, nie załatwiający ważnych spraw nie powodowali dodatkowego tłoku, co jest bardzo dobrym posunięciem WKD. Nie potrzebujesz czegoś ważnego, możesz poczekać, będzie Ci wygodniej w dalszych składach. Potrzebujesz - pojedziesz i tak, niezależnie od przyznanej Ci ulgi i wykorzystanej oferty. Nie jest to też dyskryminowanie osób starszych, jak nam się starają wmówić niektórzy, ponieważ ogromnym gestem ze strony WKD jest, że takie ulgi w ogóle są, albowiem wielu przewoźników kolejowych ma tylko 37-procentowe ulgi i to nie zawsze i wszędzie, a WKD oferuje aż 50 procent, przypominam też, że  ustawa informuje, iż emerytom i rencistom należą się dwa przejazdy ulgowe w normalnej stawce rocznie. Nie należy więc narzekać, że taka oferta działa dopiero od 9:00, bo gdyby nie dobra wola WKD i innych przewoźników, np. ZTM, nie działałaby w ogóle i emeryci także płaciliby pełną stawkę. Co do braku informacji, taka informacja jest – w kasach biletowych, Panie Kasjerki o tym informują, a także jest to naniesione na stronę internetową i rozkłady jazdy, były też kilka lat temu (w czasie wprowadzania ulgi) odpowiednie plakaty (niektóre wiszące do dziś, np. w Michałowicach i na Śródmieściu), więc nie można niczego w tej kwestii WKD zarzucić. Przydałaby się lepsza informacja, ale i tak jest ogólnodostępna, poza tym zwyczajem osób starszych, gdy nie mają pewnej informacji o uldze powinno być wykorzystywanie biletów taryfy normalnej.</p> <p style="text-align: justify">Z tych powodów sądzimy, iż nie ma podstaw do wysuwania jakichkolwiek roszczeń, dziękujemy jednak wszystkim, którzy poinformowali Nas o tej sprawie i prosili o wytłumaczenie. Mamy nadzieję, że rozwialiśmy wątpliwości dotyczące tej sprawy i zachęcamy do zadawania dalszych pytań.</p>