Nazbyt często w sytuacjach około rozwodowych lub po prostu związanych z rozstaniem dwójki osób będących jednocześnie rodzicami dochodzi do konfliktu na tle majątkowym –  kto i w jakiej kwocie powinien partycypować w kosztach utrzymania dziecka.

Problem jest niewielki w sytuacjach w których rodzice są w stanie między sobą uzgodnić kto będzie pokrywał konkretne koszty związane z codziennym funkcjonowaniem dziecka. W sytuacjach jednak związanych z zaognionym konfliktem pomiędzy byłymi partnerami trudno znaleźć wspólny język nawet w tak istotnej kwestii jakim jest dobro naszego dziecka.

Czym w zasadzie zatem są alimenty i kto zobowiązany jest do partycypowania w kosztach utrzymania dziecka?

Alimenty są roszczeniem pieniężnym przysługującym małoletniemu wobec rodziców. Zarówno matka jak i ojciec zobowiązani są do alimentacji dziecka, bez wyjątków, aż do czasu jego usamodzielnienia się. Pamiętajmy, iż graniczną datą nie zawsze będzie ukończenie przez syna lub córkę osiemnastego roku życia. Zdarza się bowiem, iż dziecko nawet już pełnoletnie kontynuuje naukę co – co do zasady – zobowiązuje nas do dalszego pokrywania kosztów jego utrzymania.

Wysokość alimentów zależy od dwóch elementów – z jednej strony od wysokości uzasadnionych potrzeb małoletniego, z drugiej od możliwości majątkowych i zarobkowych zobowiązanego do alimentacji – matki lub ojca.

Na uzasadnione potrzeby dziecka składać się będą codzienne koszty jego utrzymania oraz wydatki nadprogramowe (koszty studniówki, zielonej szkoły, założenia aparatu ortodontycznego). Z całą pewnością do kosztów utrzymania dziecka zaliczyć możemy koszty wyżywienia, koszty zakupów środków higienicznych, koszty leczenia, koszty związane z edukacją małoletniego i inne. Pamiętajmy jednak, iż muszą być to koszty uzasadnione, zaś Sąd w każdym wypadku będzie badał, czy przy uwzględnieniu dotychczasowej sytuacji materialnej rodziców i ich poziomu życia dany wydatek na dziecko można uznać za uzasadniony.

Wydatki na dziecko zawsze dokumentujemy fakturami. Pamiętajmy to ważne – paragony są nieprzydatne. Często od naszych klientów dostajemy ogromny segregator dokumentów z czego znacząca część to paragony. Linia orzecznicza w tym zakresie jest jednak jednoznaczna – musimy gromadzić faktury świadczące o ponoszeniu przez nas kosztów utrzymania dziecka. Dodatkowo powinniśmy gromadzić wszelkie zaświadczenia związane z leczeniem dziecka, jego edukacją. Klient, który przychodzi do nas przygotowany już do sprawy posiadając komplet faktur i zaświadczeń oszczędza przede wszystkim swój czas i pieniądze, albowiem brak jest wówczas potrzeby „odczekiwania” i gromadzenia potrzebnej dokumentacji.

Co ważne, a o czym bardzo często zapominamy, do alimentacji dziecka zobowiązani są oboje rodzice. Jeżeli zatem wyliczymy koszty utrzymania dziecka na poziomie 2000,00 zł miesięcznie to kwotę tą powinniśmy proporcjonalnie podzielić pomiędzy matkę i ojca małoletniego.

Od czego to zależy? Obowiązek alimentacyjny w pierwszej kolejności polega na łożeniu na utrzymanie dziecka, zaś w drugiej na czynieniu osobistych starań o wychowanie córki lub syna.

Zatem ten rodzic u którego zamieszkuje małoletni będzie pokrywał (zazwyczaj) koszty utrzymania dziecka w mniejszym zakresie aniżeli rodzic z którym dziecko nie zamieszkuje. Wyjątek od tej zasady spotykamy w zasadzie wyłącznie wówczas, gdy istnieje znacząca dysproporcja uzyskiwanych przez rodziców dochodów lub mamy do czynienia z szerokimi kontaktami czy opieką naprzemienną.

Sąd w postępowaniu w przedmiocie ustalenia obowiązku alimentacyjnego oprócz badania wysokości uzasadnionych potrzeb małoletniego, będzie również rozważał kwestię wysokości możliwości zarobkowych i majątkowych rodziców dziecka.

Ważnym jest, iż badane są możliwości zarobkowe zobowiązanego, a nie faktycznie uzyskiwany dochód. Często zdarza się, że klienci przygotowując się do sprawy alimentacyjnej „obniżają” swój dochód różnymi sposobami. Pamiętajmy jednak, że jeżeli przez 5 ostatnich lat nasz dochód kształtował się na poziomie 5000,00 zł netto miesięcznie, zaś w ostatnich trzech miesiącach spadł do kwoty 1000,00 zł netto miesięcznie to takie zmniejszenie dochodu w normalnych warunkach, nie spowodowanych nadzwyczajnymi okolicznościami, nie będzie miało istotnego znaczenia. Możliwości będą określane jako realny do uzyskania dochód przy uwzględnieniu dotychczasowego doświadczenia zawodowego rodzica zobowiązanego do alimentacji, dotychczas uzyskiwanego przez niego dochodu, zajmowanego stanowiska, sytuacji w branży w której dotychczas zatrudniony był rodzic, jego wieku. Znaczenie przy ustalaniu obowiązku alimentacyjnego ma również dotychczasowy poziom życia rodziny. Jeżeli przed wyprowadzką żony lub męża z domu rodzinę stać było na wakacje zagraniczne, czy też na to, aby posłać dziecko na zajęcia dodatkowe z języka angielskiego to sytuacja małoletniego na skutek rozstania rodziców nie powinna się w tym względzie zmienić.

Pamiętajmy, iż uzasadnionymi potrzebami dziecka nie będą wydatki zbyteczne. Sąd jednak będzie oceniał czy dany wydatek jest zbyteczny na tle konkretnej sprawy. W jednej bowiem sprawie Sąd może uznać, iż korzystanie przez dziecko wyłącznie z prywatnej opieki medycznej jest wydatkiem zbytecznym, zaś w drugiej, iż jest wydatkiem koniecznym. Trudno bowiem uznać za zbyteczny wydatek związany z kosztami prywatnej opieki medycznej wówczas, gdy nasze dziecko poważnie choruje, zaś my udowodnimy, iż korzystanie z opieki medycznej w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia wiązać się będzie z bardzo długim oczekiwaniem na wizytę u lekarza, co w konsekwencji spowoduje pogorszenie się stanu zdrowia dziecka.

Nie możemy zapominać również, iż alimenty już zasądzone przez Sąd mogą, w sytuacji istotnej zmiany okoliczności, zostać podwyższone.

Jako przykład należy podać chociażby sytuację kiedy obowiązek alimentacyjny był ustalany przed rozpoczęciem edukacji w szkole syna lub córki, zaś obecnie dziecko uczęszcza do placówki edukacyjnej co wiąże się z kosztami chociażby zakupu zeszytów, długopisów, podręczników czy koniecznością uczęszczania przez małoletniego na płatne zajęcia dodatkowe z uwagi na trudności z danym przedmiotem. Zmiana jednak okoliczności musi mieć charakter istotny, czyli taki, który wywołuje istotny deficyt środków w naszym budżecie domowym. Również wówczas, gdy na skutek różnych okoliczności straciliśmy dotychczasowe zatrudnienie i pomimo udowodnionych poszukiwań nowego zatrudnienia nie jesteśmy w stanie osiągnąć dotychczas uzyskiwanego dochodu możemy żądać obniżenia obowiązku alimentacyjnego.

Uprawnionym do wystąpienia z pozwem jest małoletni za którego działa przedstawiciel ustawowy. W praktyce będzie to rodzic z którym zamieszkuje dziecko. Pozew o alimenty zwolniony jest z opłaty sądowej. W sytuacji jednak w której wnosimy o obniżenie alimentów lub uchylenie obowiązku alimentacyjnego na skutek usamodzielnienia się dziecka zobowiązani jesteśmy wnieść opłatę stosunkową od pozwu.

Na koniec dodać należy kilka słów o projektowanych zmianach w zakresie dochodzenia roszczeń alimentacyjnych.

Projekt zakłada m.in. wprowadzenie natychmiastowych świadczeń alimentacyjnych, które stanowić będą niezbędne minimum potrzebne do zabezpieczenia bytu materialnego dziecka. Wysokość alimentów byłaby „uśredniona” i wyliczona na podstawie konkretnego wzoru. Uzyskanie „alimentów natychmiastowych” nie wykluczałoby jednocześnie możliwości dochodzenia świadczenia w innej wysokości w przyszłości. Na dzień dzisiejszy wysokość alimentów natychmiastowych wynosiłaby 500,00 zł na jedno dziecko, 900 zł na dwoje dzieci, 1200,00 zł na troje dzieci.

 

Adwokat Marta Świderska
prowadzi indywidualną
Kancelarię Adwokacką
ul. Kraszewskiego 5
Pruszków

www.adwokatswiderska.pl

603492152

kancelaria@adwokatswiderska.pl

Co musisz wiedzieć do alimentach?http://www.pruszkowmowi.pl/wp-content/uploads/2019/03/rawpixel-580218-unsplash-1024x657.jpghttp://www.pruszkowmowi.pl/wp-content/uploads/2019/03/rawpixel-580218-unsplash-150x150.jpg admin PolecanePrawo
Nazbyt często w sytuacjach około rozwodowych lub po prostu związanych z rozstaniem dwójki osób będących jednocześnie rodzicami dochodzi do konfliktu na tle majątkowym -  kto i w jakiej kwocie powinien partycypować w kosztach utrzymania dziecka. Problem jest niewielki w sytuacjach w których rodzice są w stanie między...
<h2 class="p1" style="text-align: justify;"><strong><span class="s1" style="font-size: 14pt;"> Nazbyt często w sytuacjach około rozwodowych lub po prostu związanych z rozstaniem dwójki osób będących jednocześnie rodzicami dochodzi do konfliktu na tle majątkowym -<span class="Apple-converted-space">  </span>kto i w jakiej kwocie powinien partycypować w kosztach utrzymania dziecka. </span></strong></h2> <p class="p1" style="text-align: justify;"><span class="s1"> Problem jest niewielki w sytuacjach w których rodzice są w stanie między sobą uzgodnić kto będzie pokrywał konkretne koszty związane z codziennym funkcjonowaniem dziecka. W sytuacjach jednak związanych z zaognionym konfliktem pomiędzy byłymi partnerami trudno znaleźć wspólny język nawet w tak istotnej kwestii jakim jest dobro naszego dziecka. </span></p> <p class="p1" style="text-align: justify;"><span class="s1"> <b>Czym w zasadzie zatem są alimenty i kto zobowiązany jest do partycypowania w kosztach utrzymania dziecka?</b></span></p> <p class="p1" style="text-align: justify;"><span class="s1"> Alimenty są roszczeniem pieniężnym przysługującym małoletniemu wobec rodziców. Zarówno matka jak i ojciec zobowiązani są do alimentacji dziecka, bez wyjątków, aż do czasu jego usamodzielnienia się. Pamiętajmy, iż graniczną datą nie zawsze będzie ukończenie przez syna lub córkę osiemnastego roku życia. Zdarza się bowiem, iż dziecko nawet już pełnoletnie kontynuuje naukę co - co do zasady - zobowiązuje nas do dalszego pokrywania kosztów jego utrzymania. </span></p> <p class="p1" style="text-align: justify;"><span class="s1"> <b>Wysokość alimentów zależy od dwóch elementów – z jednej strony od wysokości uzasadnionych potrzeb małoletniego, z drugiej od możliwości majątkowych i zarobkowych zobowiązanego do alimentacji – matki lub ojca. </b></span></p> <p class="p1" style="text-align: justify;"><span class="s1"> Na uzasadnione potrzeby dziecka składać się będą codzienne koszty jego utrzymania oraz wydatki nadprogramowe (koszty studniówki, zielonej szkoły, założenia aparatu ortodontycznego). Z całą pewnością do kosztów utrzymania dziecka zaliczyć możemy koszty wyżywienia, koszty zakupów środków higienicznych, koszty leczenia, koszty związane z edukacją małoletniego i inne. Pamiętajmy jednak, iż muszą być to koszty uzasadnione, zaś Sąd w każdym wypadku będzie badał, czy przy uwzględnieniu dotychczasowej sytuacji materialnej rodziców i ich poziomu życia dany wydatek na dziecko można uznać za uzasadniony. </span></p> <p class="p1" style="text-align: justify;"><span class="s1"> Wydatki na dziecko zawsze dokumentujemy fakturami. Pamiętajmy to ważne - paragony są nieprzydatne. Często od naszych klientów dostajemy ogromny segregator dokumentów z czego znacząca część to paragony. Linia orzecznicza w tym zakresie jest jednak jednoznaczna – musimy gromadzić faktury świadczące o ponoszeniu przez nas kosztów utrzymania dziecka. Dodatkowo powinniśmy gromadzić wszelkie zaświadczenia związane z leczeniem dziecka, jego edukacją. Klient, który przychodzi do nas przygotowany już do sprawy posiadając komplet faktur i zaświadczeń oszczędza przede wszystkim swój czas i pieniądze, albowiem brak jest wówczas potrzeby „odczekiwania” i gromadzenia potrzebnej dokumentacji. </span></p> <p class="p1" style="text-align: justify;"><span class="s1"> Co ważne, a o czym bardzo często zapominamy, do alimentacji dziecka zobowiązani są oboje rodzice. Jeżeli zatem wyliczymy koszty utrzymania dziecka na poziomie 2000,00 zł miesięcznie to kwotę tą powinniśmy proporcjonalnie podzielić pomiędzy matkę i ojca małoletniego. </span></p> <p class="p1" style="text-align: justify;"><span class="s1"> <b>Od czego to zależy? Obowiązek alimentacyjny w pierwszej kolejności polega na łożeniu na utrzymanie dziecka, zaś w drugiej na czynieniu osobistych starań o wychowanie córki lub syna.</b></span></p> <p class="p1" style="text-align: justify;"><span class="s1"> Zatem ten rodzic u którego zamieszkuje małoletni będzie pokrywał (zazwyczaj) koszty utrzymania dziecka w mniejszym zakresie aniżeli rodzic z którym dziecko nie zamieszkuje. Wyjątek od tej zasady spotykamy w zasadzie wyłącznie wówczas, gdy istnieje znacząca dysproporcja uzyskiwanych przez rodziców dochodów lub mamy do czynienia z szerokimi kontaktami czy opieką naprzemienną. </span></p> <p class="p1" style="text-align: justify;"><span class="s1"><b> Sąd w postępowaniu w przedmiocie ustalenia obowiązku alimentacyjnego oprócz badania wysokości uzasadnionych potrzeb małoletniego, będzie również rozważał kwestię wysokości możliwości zarobkowych i majątkowych rodziców dziecka. </b></span></p> <p class="p1" style="text-align: justify;"><span class="s1"> Ważnym jest, iż badane są możliwości zarobkowe zobowiązanego, a nie faktycznie uzyskiwany dochód. Często zdarza się, że klienci przygotowując się do sprawy alimentacyjnej „obniżają” swój dochód różnymi sposobami. Pamiętajmy jednak, że jeżeli przez 5 ostatnich lat nasz dochód kształtował się na poziomie 5000,00 zł netto miesięcznie, zaś w ostatnich trzech miesiącach spadł do kwoty 1000,00 zł netto miesięcznie to takie zmniejszenie dochodu w normalnych warunkach, nie spowodowanych nadzwyczajnymi okolicznościami, nie będzie miało istotnego znaczenia. Możliwości będą określane jako realny do uzyskania dochód przy uwzględnieniu dotychczasowego doświadczenia zawodowego rodzica zobowiązanego do alimentacji, dotychczas uzyskiwanego przez niego dochodu, zajmowanego stanowiska, sytuacji w branży w której dotychczas zatrudniony był rodzic, jego wieku. Znaczenie przy ustalaniu obowiązku alimentacyjnego ma również dotychczasowy poziom życia rodziny. Jeżeli przed wyprowadzką żony lub męża z domu rodzinę stać było na wakacje zagraniczne, czy też na to, aby posłać dziecko na zajęcia dodatkowe z języka angielskiego to sytuacja małoletniego na skutek rozstania rodziców nie powinna się w tym względzie zmienić.</span></p> <p class="p1" style="text-align: justify;"><span class="s1"> Pamiętajmy, iż uzasadnionymi potrzebami dziecka nie będą wydatki zbyteczne. Sąd jednak będzie oceniał czy dany wydatek jest zbyteczny na tle konkretnej sprawy. W jednej bowiem sprawie Sąd może uznać, iż korzystanie przez dziecko wyłącznie z prywatnej opieki medycznej jest wydatkiem zbytecznym, zaś w drugiej, iż jest wydatkiem koniecznym. Trudno bowiem uznać za zbyteczny wydatek związany z kosztami prywatnej opieki medycznej wówczas, gdy nasze dziecko poważnie choruje, zaś my udowodnimy, iż korzystanie z opieki medycznej w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia wiązać się będzie z bardzo długim oczekiwaniem na wizytę u lekarza, co w konsekwencji spowoduje pogorszenie się stanu zdrowia dziecka. </span></p> <p class="p1" style="text-align: justify;"><span class="s1"> <b>Nie możemy zapominać również, iż alimenty już zasądzone przez Sąd mogą, w sytuacji istotnej zmiany okoliczności, zostać podwyższone.</b></span></p> <p class="p1" style="text-align: justify;"><span class="s1"> Jako przykład należy podać chociażby sytuację kiedy obowiązek alimentacyjny był ustalany przed rozpoczęciem edukacji w szkole syna lub córki, zaś obecnie dziecko uczęszcza do placówki edukacyjnej co wiąże się z kosztami chociażby zakupu zeszytów, długopisów, podręczników czy koniecznością uczęszczania przez małoletniego na płatne zajęcia dodatkowe z uwagi na trudności z danym przedmiotem. Zmiana jednak okoliczności musi mieć charakter istotny, czyli taki, który wywołuje istotny deficyt środków w naszym budżecie domowym. Również wówczas, gdy na skutek różnych okoliczności straciliśmy dotychczasowe zatrudnienie i pomimo udowodnionych poszukiwań nowego zatrudnienia nie jesteśmy w stanie osiągnąć dotychczas uzyskiwanego dochodu możemy żądać obniżenia obowiązku alimentacyjnego. </span></p> <p class="p1" style="text-align: justify;"><span class="s1"> Uprawnionym do wystąpienia z pozwem jest małoletni za którego działa przedstawiciel ustawowy. W praktyce będzie to rodzic z którym zamieszkuje dziecko. Pozew o alimenty zwolniony jest z opłaty sądowej. W sytuacji jednak w której wnosimy o obniżenie alimentów lub uchylenie obowiązku alimentacyjnego na skutek usamodzielnienia się dziecka zobowiązani jesteśmy wnieść opłatę stosunkową od pozwu. </span></p> <p class="p1" style="text-align: justify;"><span class="s1"> <b>Na koniec dodać należy kilka słów o projektowanych zmianach w zakresie dochodzenia roszczeń alimentacyjnych. </b></span></p> <p class="p1" style="text-align: justify;"><span class="s1">Projekt zakłada m.in. wprowadzenie natychmiastowych świadczeń alimentacyjnych, które stanowić będą niezbędne minimum potrzebne do zabezpieczenia bytu materialnego dziecka. Wysokość alimentów byłaby „uśredniona” i wyliczona na podstawie konkretnego wzoru. Uzyskanie „alimentów natychmiastowych” nie wykluczałoby jednocześnie możliwości dochodzenia świadczenia w innej wysokości w przyszłości. Na dzień dzisiejszy wysokość alimentów natychmiastowych wynosiłaby 500,00 zł na jedno dziecko, 900 zł na dwoje dzieci, 1200,00 zł na troje dzieci.</span></p>   <p class="p1" style="text-align: justify;"><em><span class="s1">Adwokat Marta Świderska </span><span class="s1">prowadzi indywidualną </span><span class="s1">Kancelarię Adwokacką </span><span class="s1">ul. Kraszewskiego 5 </span><span class="s1">Pruszków</span></em></p> <p class="p3" style="text-align: justify;"><span class="s2"><a href="http://www.adwokatswiderska.pl/">www.adwokatswiderska.pl</a></span></p> <p class="p1" style="text-align: justify;"><span class="s1">603492152</span></p> <p class="p3" style="text-align: justify;"><span class="s2"><a href="mailto:kancelaria@adwokatswiderska.pl">kancelaria@adwokatswiderska.pl</a></span></p>