Nie przepadam za pisaniem o infrastrukturze rowerowej,  jest wiele ciekawszych  i przyjemniejszych tematów.  Pewnego zimowego wieczora  wracałem właśnie do domu rowerem, gdy nagle zobaczyłem nową inwestycję – drogę dla rowerów.  W rzeczywistości owa droga to nic innego jak oznakowany chodnik z wymalowanymi znakami poziomymi oraz z nowymi znakami pionowymi. Najpierw 20 metrów ciągu rowerowo pieszego potem ostry zakręt i 200 m drogi dla rowerów.  No trudno – pomyślałem, teraz za każdym razem jadać tym odcinkiem będzie trzeba zjechać z ulicy i 200 metrów przejechać nową ścieżką aby znowu włączyć się w ruch- bez sensu ale co zrobić. Okazało się, że „ścieżka” kryje więcej tajemnic i utrudnień .
2013-12-28 14.59.27

1. W kilku miejscach zwęża się do 120 cm, podczas gdy przepisy jasno mówią o minimum 200 cm.

” Szerokość drogi dla rowerów powinny wynosić nie mniej, niż  2,0m – gdy jest dwukierunkowa”

Do tego warto dodać, że stojące obok samochody „lubią” wystawać za linię krawężnika, co skraca odległość o kolejne 10-30 centymetrów. Dlaczego więc droga dla rowerów z papieru?  Bo chyba tylko takim, milimetrowym rowerem wyciętym z papieru można przejechać, a przynajmniej  tak zakładam, bo na planach/projektach/urzędowych pismach ten papierowy rower jakoś przejechać musiał.

2013-12-28 14.59.17
120 cm zamiast 2 metrów

 

2. Droga dla rowerów usytuowana została przy parkingu dla samochodów.  Osoba która zaparkuje samochód – przejść przez jezdnie nie może, chyba że będzie przy ulicy szła do pasów, co robi? Idzie drogą dla rowerów, zresztą inni piesi też chodzą, bo droga nie jest w żaden sposób oddzielona od chodników przed rozpoczęciem i po zakończeniu drogi.

3.  Umiejscowienie drogi w tym konkretnym miejscu w żaden sposób nie ułatwia poruszanie się rowerem, nie omija niebezpiecznych fragmentów, nie łączy ważnych punktów,  więcej stwarza zagrożeń  i  utrudnia i tak ciężkie życie rowerzysty.

2013-12-28 14.58.24
Piesi na drodze dla rowerów

Na zakończenie wrzucam filmik z dedykacją dla inżynierów którzy zaprojektowali ten wspaniały odcinek drogi dla rowerów.

 

artykuł pochodzi ze strony www.zdrowy-rower.pl

Droga dla „rowerów z papieru” w Pruszkowiehttp://www.pruszkowmowi.pl/wp-content/uploads/2014/01/2013-12-28-14.59.41-1024x329.pnghttp://www.pruszkowmowi.pl/wp-content/uploads/2014/01/2013-12-28-14.59.41-300x300.png Piotr Łuczyński MiastoPiotr ŁuczyńskiPruszkówSportTransport,,,,
Nie przepadam za pisaniem o infrastrukturze rowerowej,  jest wiele ciekawszych  i przyjemniejszych tematów.  Pewnego zimowego wieczora  wracałem właśnie do domu rowerem, gdy nagle zobaczyłem nową inwestycję – drogę dla rowerów.  W rzeczywistości owa droga to nic innego jak oznakowany chodnik z wymalowanymi znakami poziomymi oraz z nowymi znakami pionowymi....
<h2 style="text-align: justify;"></h2> <div style="text-align: justify;">Nie przepadam za pisaniem o infrastrukturze rowerowej,  jest wiele ciekawszych  i przyjemniejszych tematów.  Pewnego zimowego wieczora  wracałem właśnie do domu rowerem, gdy nagle zobaczyłem nową inwestycję – drogę dla rowerów.  W rzeczywistości owa droga to nic innego jak oznakowany chodnik z wymalowanymi znakami poziomymi oraz z nowymi znakami pionowymi. Najpierw 20 metrów ciągu rowerowo pieszego potem ostry zakręt i 200 m drogi dla rowerów.  No trudno – pomyślałem, teraz za każdym razem jadać tym odcinkiem będzie trzeba zjechać z ulicy i 200 metrów przejechać nową ścieżką aby znowu włączyć się w ruch- bez sensu ale co zrobić. Okazało się, że „ścieżka” kryje więcej tajemnic i utrudnień . <img class="aligncenter" alt="2013-12-28 14.59.27" src="http://www.zdrowy-rower.pl/wp-content/uploads/2014/01/2013-12-28-14.59.27-1024x768.png" width="430" height="323" />1. W kilku miejscach zwęża się do 120 cm, podczas gdy przepisy jasno mówią o minimum 200 cm. <blockquote>” Szerokość drogi dla rowerów powinny wynosić nie mniej, niż  2,0m – gdy jest dwukierunkowa”</blockquote> Do tego warto dodać, że stojące obok samochody „lubią” wystawać za linię krawężnika, co skraca odległość o kolejne 10-30 centymetrów. Dlaczego więc droga dla rowerów z papieru?  Bo chyba tylko takim, milimetrowym rowerem wyciętym z papieru można przejechać, a przynajmniej  tak zakładam, bo na planach/projektach/urzędowych pismach ten papierowy rower jakoś przejechać musiał. 2. Droga dla rowerów usytuowana została przy parkingu dla samochodów.  Osoba która zaparkuje samochód – przejść przez jezdnie nie może, chyba że będzie przy ulicy szła do pasów, co robi? Idzie drogą dla rowerów, zresztą inni piesi też chodzą, bo droga nie jest w żaden sposób oddzielona od chodników przed rozpoczęciem i po zakończeniu drogi.3.  Umiejscowienie drogi w tym konkretnym miejscu w żaden sposób nie ułatwia poruszanie się rowerem, nie omija niebezpiecznych fragmentów, nie łączy ważnych punktów,  więcej stwarza zagrożeń  i  utrudnia i tak ciężkie życie rowerzysty.Na zakończenie wrzucam filmik z dedykacją dla inżynierów którzy zaprojektowali ten wspaniały odcinek drogi dla rowerów.<iframe src="//www.youtube.com/embed/rp8hvyjZWHs" height="315" width="560" allowfullscreen="" frameborder="0"></iframe> artykuł pochodzi ze strony <a href="http://www.zdrowy-rower.pl" target="_blank">www.zdrowy-rower.pl</a></div>